Etiologia to przypisywanie przyczyn (Freudowski determinizm), teleologia to przypisywanie celów do zdarzeń.
Etiologia, szukanie przyczyn stanu rzeczy w przeszłości
(jest tak i tak, bo w przeszłości się zdarzyło to i to), teleologia według
Adlera to programowanie przyszłości, przypisywanie zdarzeń do celów w
przyszłości, bo żyjemy tu i teraz, bo na przeszłość już nie mamy wpływu,
natomiast przyszłość możemy planować i programować czyli w ten sposób tu i
teraz mamy na nią wpływ. Jeżeli nic nie planujesz, to twoja podświadomość nie
jest nastawiona na wykonywanie czegokolwiek, podświadomość czeka grzecznie aż
przekażesz (zaplanujesz) jej do wykonania Twoje plany, ona na to czeka i zawsze
będzie dążyć do tego, aby cel został osiągnięty, podświadomość wykonuje Twoje
"rozkazy" bez rozróżniania ich jako dobre czy też złe, ona po prostu
wykonuje swoją pracę, dąży do osiągnięcia celu,... dlatego uważaj jak
programujesz swoją podświadomość, bo ona doprowadzi Cię do celu, bez względu na
to jaki on jest,... planuj dobro dla Ciebie i innych, myśl pozytywnie.
Wystarczy dobrze myśleć by dobrze czynić.
"ODWAGA BYCIA NIELUBIANYM" Ichiro Kishimi, Fumitake Koga, to trudna pozycja, nawet ja Kosmita nie jestem jeszcze gotowy mentalnie na zrozumienie i wdrożenie psychologii Alfreda Adlera, ale czuje podświadomie, że to jest to, to jest właściwa droga do wolności osobistej,...
- nie traktuj ludzi jako wrogów, czy konkurentów
- ludzie mają być twoimi towarzyszami
- nie oczekuj pochwał, bo i tak wiesz, że robisz wszystko dobrze i to już musi Ci wystarczyć
- nie konkuruj, idź swoją drogą
- nikt Cię nie wyprzedza, tylko każdy jest w swoim punkcie rozwoju, podąża poziomo swoją drogą
- nikt nie jest lepszy, ani gorszy, każdy jest sobą, każdy jest wspaniały
- nie patrz tylko w przeszłość, miej jej świadomość, nie rozpamietuj, wyciągaj lekcje, nie pielegnuj traum, nie skupiaj się na etymologii, na przypisywaniu przyczyn (Freudowski determinizm)
- skup się na teleologii (psychologia Adlera) na
przypisywaniu celów do zdarzeń, będąc tu
i teraz.


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz